MONOLITH LAW OFFICE+81-3-6262-3248Dni powszednie 10:00-18:00 JST [English Only]

MONOLITH LAW MAGAZINE

Internet

6 przypadków, w których nie uznaje się zniesławienia, wyjaśnione przez prawnika

Internet

6 przypadków, w których nie uznaje się zniesławienia, wyjaśnione przez prawnika

Czcigodność, o której mówimy w kontekście zniesławienia, odnosi się do zewnętrznego honoru, czyli oceny, jaką społeczeństwo przypisuje jednostce. Zniesławienie honoru oznacza obniżenie tej społecznej oceny, co jest prawdą zarówno w prawie karnym, jak i cywilnym.

Ocena społeczna jest niewidoczna, więc udowodnienie faktycznego obniżenia tej oceny jest trudne. Dlatego zarówno w prawie karnym, jak i cywilnym, nie jest wymagane udowodnienie faktycznego obniżenia społecznej oceny osoby, wystarczy wykazać, że stworzyło to potencjalne zagrożenie. Chociaż zniesławienie wydaje się być szeroko zdefiniowane, w praktyce wiele przypadków nie zostało uznanych za zniesławienie. W tym artykule przyjrzymy się sześciu przypadkom, które nie zostały uznane za zniesławienie.

Przypadek, w którym nie spełniono warunków dla zniesławienia

W przeszłości między powodem a pozwanym toczył się proces, w którym pozwany zamieścił na swojej stronie internetowej tekst zniesławiający powoda. Powód domagał się odszkodowania i usunięcia artykułu.

Pozwany kontynuował obrażanie powoda, nazywając go “łotrzykiem”, “incydentem groźby za pomocą jego nikczemnych praw autorskich” i “stanem psychicznym B nie jest normalny”. Jednak Sąd Okręgowy w Tokio stwierdził,

“Mało jest miejsc, które wskazują na szczegółowe konkretne fakty i oceniają działania powoda” oraz “Imię i nazwisko powoda nie są wyraźnie pokazane, ale są wyrażone pseudonimem”. Dodatkowo, “Cały tekst, w tym powyższe wyrażenia, opisuje przebieg procesu między powodem a pozwanym z punktu widzenia pozwanego”. W związku z tym, sąd nie uznał za zniesławienie.


Wyrok Sądu Okręgowego w Tokio z dnia 16 czerwca 2015 roku

Jednakże, “powinno się ocenić, że wyrażenia atakujące osobowość powoda przekraczają właściwy zakres opinii lub krytyki, a patrząc na całość wyrażeń, można powiedzieć, że są one niewłaściwe i nieodpowiednie. Dlatego uznajemy, że działania pozwanego Y1 stanowią nielegalne działania naruszające poczucie honoru powoda do stopnia, który nie może być ignorowany przez społeczeństwo”, i nakazał zapłatę odszkodowania w wysokości 300 000 jenów i usunięcie artykułu. Nawet jeśli zniesławienie nie jest uznane, naruszenie poczucia honoru może być uznane.

Szczegółowe wyjaśnienia dotyczące naruszenia poczucia honoru można znaleźć w poniższym artykule.

https://monolith.law/reputation/defamation-and-infringement-of-self-esteem[ja]

Przypadki, w których stwierdzono, że przedstawione fakty są prawdziwe

Jeśli istnieje dowód na prawdziwość przedstawionych wypowiedzi, nie dochodzi do zniesławienia.

W styczniu 2011 roku (2011 rok według kalendarza gregoriańskiego) w “Tygodniku Shincho” i “Tygodniku Bunshun” opublikowano informacje, że kobieta-dziennikarka z Japanese Nikkei Shimbun została seksualnie napastowana. Wówczas, zastępca przewodniczącego Komisji Politycznej Partii Demokratycznej, Yukio Edano, twierdził, że jego reputacja została zniszczona i wniósł pozew przeciwko wydawcom Shinchosha i Bungeishunju, żądając od każdego z nich odszkodowania w wysokości 10 milionów jenów. W czerwcu 2012 roku (2012 rok według kalendarza gregoriańskiego), Sąd Okręgowy w Tokio uznał, że kluczowe części artykułu są prawdziwe i odrzucił roszczenia powoda.

W wyroku stwierdzono, że:

W niniejszej sprawie, reporterka ○○ sama zeznała podczas przesłuchania świadków, że nie czuła się ofiarą molestowania seksualnego z powodu tej wypowiedzi. W tym sensie, jest pewne wątpliwości co do określenia tej wypowiedzi jako molestowanie seksualne wobec reportera ○○. Jednakże, powód, dla którego artykuł w Bunshun i artykuł w Shincho obniżyły społeczną ocenę powoda, nie wynika z faktu, że ta wypowiedź wywołała dyskomfort u kobiety-reportera, ale z obiektywnego faktu, że powód, będący Sekretarzem Gabinetu i znajdujący się w centrum rządu, podczas oficjalnej imprezy towarzyskiej, zachowywał się w sposób, który mógł być interpretowany jako molestowanie seksualne. To samo w sobie budzi wątpliwości co do roztropności powoda jako polityka i jako człowieka.

Wyrok Sądu Okręgowego w Tokio z dnia 12 czerwca 2012 roku

To jest przykład, w którym roszczenia o odszkodowanie za zniesławienie nie zostały uznane, ponieważ istniały dowody na prawdziwość wypowiedzi.

Szczegółowe wyjaśnienia dotyczące warunków zniesławienia można znaleźć w poniższym artykule.

https://monolith.law/reputation/defamation[ja]

Przypadek, w którym stopień spadku społecznej oceny nie przekroczył granicy

Fujitsu, w związku z rezygnacją swojego dyrektora generalnego, wyraziło się na swojej stronie internetowej, na konferencji prasowej i na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy na temat funduszy inwestycyjnych, które miały relacje z dyrektorem generalnym, mówiąc, że “istnieją podejrzenia o związki z siłami antyspołecznymi”. W procesie, który menedżerowie funduszy wytoczyli przeciwko Fujitsu, twierdząc, że takie wyrażenia stanowią zniesławienie, Sąd Okręgowy w Tokio w lipcu 2011 roku (2011) orzekł, że stopień spadku społecznej oceny nie przekroczył granicy i odrzucił roszczenia powodów.

W wyroku stwierdzono:

Podczas konferencji prasowej w tej sprawie, rozdano uczestnikom dokumenty proszące o współpracę, aby nie szkodzić określonym firmom lub osobom w ramach sprawozdawczości… Można powiedzieć, że pozwani podjęli ostrożne i odpowiednie kroki, aby nie obniżać społecznej oceny powodów za pomocą wyrażenia 4. Ponadto, treść wyrażenia 4, w zasadzie, zatrzymuje się na celu wyrażenia myślenia Fujitsu, że nie jest pożądane, aby A kontynuował bliskie relacje z tymi osobami, ponieważ są informacje i materiały, które budzą podejrzenia o związki powodów z siłami antyspołecznymi, a nie jest to treść, która aktywnie i konkretnie mówi, że powodowie mają rzeczywiste związki z siłami antyspołecznymi.

Wyrok Sądu Okręgowego w Tokio z 19 lipca 2011 roku

Stwierdzono więc, że “w sytuacji, gdy od pozwanej firmy wymagano wyjaśnienia jako firmy, treść i sposób wyrażenia były takie, że były dokonane po ostrożnym i odpowiednim uwzględnieniu, aby nie obniżać społecznej oceny powodów, i nie przekraczały one odpowiedniej granicy, więc nie można uznać, że jest to nielegalne działanie, które niesłusznie szkodzi reputacji powodów”. Jest to przypadek, w którym nie uznano zniesławienia, ponieważ stopień spadku społecznej oceny nie przekroczył granicy.

Szczegółowe wyjaśnienia na temat społecznej oceny można znaleźć w poniższym artykule.

https://monolith.law/reputation/defamation-and-decline-in-social-reputation[ja]

Przypadek, w którym uznano wiarygodność metody badawczej

Nawet jeśli obniżyło to społeczną ocenę, istnieją przypadki, które nie są uważane za zniesławienie, jeśli uznano prawdziwość i stosowność.

Wystąpił przypadek, w którym powód, prowadzący działalność sprzedaży sprzętu AGD, twierdził, że jego reputacja została zniesławiona przez artykuł opublikowany w Nikkei Business w 2008 roku (Heisei 20) mówiący, że “zadowolenie konsumentów z obsługi posprzedażnej jest najniższe”, i domagał się odszkodowania za czyn niedozwolony oraz publikacji przeprosin.

Sąd Okręgowy w Tokio stwierdził:

“Tabela rankingowa wskazuje na fakt, że powód otrzymał najniższą ocenę w dziale sprzedaży sprzętu AGD na podstawie wyników ankiety przeprowadzonej wśród konsumentów, co jest stosowne, a ogólny czytelnik może odnieść wrażenie, że obsługa posprzedażna prowadzona przez powoda otrzymuje najniższą ocenę w porównaniu z innymi sklepami sprzedającymi sprzęt AGD, co obniża społeczną ocenę powoda.”

Sąd Okręgowy w Tokio, grudzień 2010

Z drugiej strony,

“Pozwany opublikował te artykuły wyłącznie w celu służenia dobru publicznemu” i co do metody badania, “uznaje się, że podjęto pewne starania, aby zapewnić racjonalność wyników, i nie można znaleźć okoliczności, które mogłyby prowadzić do arbitralnych wyników badania”, dlatego “nie można zaprzeczyć wiarygodności wyników badania jako takich”.

Sąd Okręgowy w Tokio, wyrok z 14 grudnia 2010 roku

I odrzucił roszczenia powoda.

Jest to przypadek, w którym, mimo obniżenia społecznej oceny, artykuł oparty na danych uzyskanych na podstawie prawidłowej procedury statystycznej nie został uznany za zniesławienie, ponieważ uznano jego prawdziwość i stosowność.

Przypadek, w którym uznano, że nie przekroczyło to zakresu opinii lub krytyki

Był przypadek, w którym były członek Izby Reprezentantów, Muneo Suzuki, domagał się od wydawcy “Tygodnika Shincho”, Shinchosha, opublikowania przeprosin i wypłaty 10 milionów jenów odszkodowania za zniesławienie i naruszenie jego uczuć honoru w reklamie prasowej z nagłówkiem “Kłamca nałogowy”.

Sąd Najwyższy w Tokio stwierdził, że wszystkie fakty, które stały się podstawą do wyrażenia opinii w artykule, w którym były członek Izby Reprezentantów Suzuki został określony jako “Kłamca nałogowy”, mogą być uznane za prawdziwe lub istnieją uzasadnione powody do uznania ich za prawdziwe, i

Opinia lub krytyka “Kłamca nałogowy”, choć może wydawać się nieco nieelegancka, nie może być uznana za przekroczenie zakresu opinii lub krytyki, takie jak atak na osobę. W związku z tym, zarówno w odniesieniu do zniesławienia spowodowanego tym artykułem, jak i naruszenia uczuć honoru, zaprzecza się zamiarowi lub zaniedbaniu autora, a czyn niezgodny z prawem nie jest ustanowiony.


Wyrok Sądu Najwyższego w Tokio z dnia 25 grudnia 2003 roku (2003)

W wyniku tego, żądanie byłego członka Izby Reprezentantów Suzuki zostało odrzucone, a później Sąd Najwyższy również nie przyjął apelacji byłego członka Izby Reprezentantów Suzuki, co oznacza, że wyrok jest ostateczny.

Przypadek, w którym uznano, że wypowiedź była dopuszczalna jako kontrargument

W sądzie dotyczącym sporu, który wybuchł na forum “Książki i Czasopisma” NiftyServe i na jego patio, istnieje przypadek, w którym sąd uznał zasadę kontrargumentu.

Według twierdzeń powoda A, który był członkiem, pomimo że inny członek B wielokrotnie wygłaszał wobec A nielegalne wypowiedzi obraźliwe lub szkalujące, NiftyServe zignorował te wypowiedzi, tolerując nielegalną sytuację, i nie ujawnił nazwiska i adresu B, mimo że A o to prosił. To jest proces, w którym A domagał się od NiftyServe odszkodowania za szkody oraz ujawnienia informacji o nadawcy B.

Sąd Okręgowy w Tokio stwierdził:

Podstawową zasadą wolności wypowiedzi (Artykuł 21, ustęp 1 Konstytucji Japońskiej) jest kontrargument wobec naruszenia poprzez wypowiedź. Dlatego, jeśli ofiara skutecznie odpowie na sprawcę, możliwe jest ocenienie, że jej społeczna reputacja nie spadła. Nawet w takich przypadkach, uznawanie odpowiedzialności za czyn niedozwolony wobec osoby wyrażającej się poprzez wybór niektórych wypowiedzi, może zniechęcać do wolności wypowiedzi i nie jest to odpowiednie.


Wyrok Sądu Okręgowego w Tokio z dnia 27 sierpnia 2001 roku (rok 2001 w kalendarzu gregoriańskim)

Stwierdził, że wypowiedź pozwanej jest skutecznym kontrargumentem, który zapobiega obniżeniu społecznej reputacji powoda, a wypowiedź powoda wobec pozwanej jest uznawana za ekstremalną i wyraźnie obraźliwą. Dlatego, “można uznać, że wypowiedź została wygłoszona jako kontrargument na wypowiedź powoda, a skoro wypowiedź powoda jest wyraźnie obraźliwa, pewien stopień ekstremalizmu w wypowiedzi pozwanej wobec powoda jest dopuszczalny”. Sąd zaprzeczył nielegalności wypowiedzi pozwanej (zasada kontrargumentu) i odrzucił roszczenia powoda.

Szczegółowe wyjaśnienia dotyczące wyrażeń zawierających opinie lub komentarze znajdują się w poniższym artykule.

https://monolith.law/reputation/expressions-and-defamation[ja]

Podsumowanie

Nie tylko w przypadku zniesławienia, ale również w innych sytuacjach, nie jest tak, że sąd zawsze przyzna wszystko, co jest twierdzone w pozwie. Problemy związane z internetem to wciąż nowe pole, a więc nie ma jeszcze wielu precedensów. Dlatego musimy przygotować się i opracować strategię z największą starannością, zanim podejmiemy się procesu sądowego. Właśnie dlatego warto skonsultować się z doświadczonym prawnikiem.

Managing Attorney: Toki Kawase

The Editor in Chief: Managing Attorney: Toki Kawase

An expert in IT-related legal affairs in Japan who established MONOLITH LAW OFFICE and serves as its managing attorney. Formerly an IT engineer, he has been involved in the management of IT companies. Served as legal counsel to more than 100 companies, ranging from top-tier organizations to seed-stage Startups.

Wróć do góry