MONOLITH LAW OFFICE+81-3-6262-3248Dni powszednie 10:00-18:00 JST [English Only]

MONOLITH LAW MAGAZINE

Internet

Czy naruszenie praw autorskich na Twitterze i Instagramie jest niemożliwe do zidentyfikowania sprawcy?

Internet

Czy naruszenie praw autorskich na Twitterze i Instagramie jest niemożliwe do zidentyfikowania sprawcy?

Można przypuszczać, że jest to pewnego rodzaju “ogólna” wiedza, że jeśli dokonasz nielegalnych wpisów na Internecie, możesz zostać zidentyfikowany i otrzymać roszczenie o odszkodowanie. Jednak

  • na Twitterze, Facebooku, Instagramie (itp.)
  • naruszenie praw autorskich, praw do znaków towarowych itp., czyli naruszenie praw własności intelektualnej

W przypadku postów, które naruszają te prawa, może być niemożliwe zidentyfikowanie osoby. Patrząc na to z perspektywy sprawcy,

Jeśli są to posty na powyższych stronach, nie ma możliwości zidentyfikowania osoby, niezależnie od ilości postów. W najgorszym przypadku, posty mogą zostać usunięte lub konto może zostać zbanowane, więc wystarczy powtarzać takie posty na koncie do jednorazowego użytku.

Właśnie tak to wygląda. Jest to problem, którego przyszłe traktowanie jest nadal niejasne, i oczywiście nie sugerujemy w żadnym razie, że powinniśmy promować takie nielegalne posty, ale wyjaśniamy, jakie są problemy i dlaczego możemy mówić o takiej możliwości.

Podsumowując, mówimy mniej więcej o następujących rzeczach.

  1. Ustawa o ograniczeniu odpowiedzialności dostawców, która zezwala na identyfikację autorów postów, może być interpretowana tak, że nie można żądać ujawnienia imienia i adresu, jeśli nie znamy “adresu IP podczas publikacji”.
  2. Twitter, Facebook, Instagram nie rejestrują “adresu IP podczas publikacji” ze względu na system, a jedynie “adres IP podczas logowania”.
  3. Sądy specjalizujące się w prawie własności intelektualnej mają tendencję do wyrażania stanowiska, że “prawnie nie można tego zaakceptować”, jeśli chodzi o żądanie ujawnienia imienia i adresu na podstawie “adresu IP podczas logowania”.

Omówimy powyższe kwestie kolejno.

Problem z “adresem IP podczas logowania”

Kwestia przepisów prawa i procesu identyfikacji autora posta.

Co to jest proces żądania ujawnienia informacji o nadawcy?

Po pierwsze, proces identyfikacji osoby odpowiedzialnej za tzw. nielegalne posty, czyli w terminologii prawnej, proces żądania ujawnienia informacji o nadawcy, wygląda następująco:

  1. Zwracamy się do administratora strony, na której sprawca opublikował post, z prośbą o ujawnienie “adresu IP używanego podczas nielegalnego posta”.
  2. Otrzymujemy informacje o “adresie IP używanym podczas nielegalnego posta”. Jeśli znamy adres IP, możemy zidentyfikować dostawcę internetu.
  3. Zwracamy się do danego dostawcy internetu z prośbą o ujawnienie “adresu i nazwiska abonenta, któremu przypisano dany adres IP w dniu i godzinie nielegalnego posta”.
  4. Otrzymujemy od dostawcy internetu informacje o adresie i nazwisku.

Oba te procesy są dozwolone na podstawie następujących przepisów zawartych w japońskim “Ustawie o ograniczeniu odpowiedzialności dostawców usług internetowych” (Provider Liability Limitation Act).

Osoba, która posiada logi dotyczące nielegalnych postów naruszających prawa (tzw. “logi dotyczące naruszeń”), musi ujawnić informacje o autorze posta, które można zidentyfikować na podstawie tych logów. (*)

Szczegółowe informacje na temat rzeczywistych przepisów itp. można znaleźć w innym artykule dotyczącym żądania ujawnienia informacji o nadawcy.

https://monolith.law/reputation/provider-liability-limitation-law[ja]

Znaczenie terminu “dotyczące naruszeń” w przepisach prawa

Termin “dotyczące naruszeń”, który pojawia się powyżej, jest problematyczny. Typowo, odnosi się do komunikacji podczas nielegalnego posta, na przykład na 5ch. To jest zgodne z powyższym procesem. Jednak strony takie jak Twitter, Facebook i Instagram nie rejestrują w ogóle “adresu IP używanego podczas danego posta”. Rejestrują jedynie adres IP używany podczas logowania. Innymi słowy, jeśli ktoś publikuje nielegalny post na Twitterze, użytkownik:

  1. Najpierw loguje się z danego adresu IP
  2. Następnie, utrzymując stan zalogowania, publikuje nielegalny tweet

Chociaż logi adresu IP używanego podczas logowania są rejestrowane dla części 1, adres IP używany podczas tweeta (posta) w części 2 nie jest rejestrowany. To samo dotyczy Facebooka, Instagrama itp.

Proces identyfikacji autora posta w przypadku Twittera i innych

W związku z tym, gdy chcemy zidentyfikować autora nielegalnego posta na Twitterze itp., proces wygląda następująco:

  1. Zwracamy się do administratora strony, na której sprawca opublikował post (np. Twitter), z prośbą o ujawnienie “adresu IP używanego podczas nielegalnego posta” oraz “adresu IP używanego podczas logowania na dane konto”.
  2. “Adres IP używany podczas nielegalnego posta” nie jest rejestrowany w logach, więc Twitter ujawnia tylko “adres IP używany podczas logowania na dane konto”. Jeśli znamy adres IP, możemy zidentyfikować dostawcę internetu.
  3. Zwracamy się do danego dostawcy internetu z prośbą o ujawnienie “adresu i nazwiska abonenta, któremu przypisano dany adres IP w dniu i godzinie logowania przed i po nielegalnym poście”.

Problem polega na tym, czy krok 3 jest dozwolony. Krok 1 jest standardowy, więc jeśli mamy doświadczenie w kancelarii prawnej, jest to możliwe, podobnie jak w przypadku zwykłych spraw związanych z zarządzaniem ryzykiem reputacji. Nasza kancelaria ma doświadczenie w takich sprawach, na przykład:

https://monolith.law/reputation/instagram-spoofing[ja]

“Osoba, która się zalogowała” ≒ “Osoba, która opublikowała post”

Kwestia, czy można zidentyfikować autora posta na podstawie adresu IP używanego podczas logowania.

Jeśli spojrzeć na to z perspektywy zdrowego rozsądku, to:

  • Abonent, któremu przypisano dany adres IP w dniu i godzinie logowania
  • Abonent linii używanej podczas publikowania nielegalnego tweeta

jest bardzo prawdopodobne, że są to te same osoby. Usługi takie jak Twitter wymagają logowania do publikowania postów, a zazwyczaj jedno konto jest używane przez jedną osobę. Jednak przepisy prawne zawierają zapisy, takie jak powyższe (*), i problem polega na tym, czy logi z czasu logowania można uznać za “logi dotyczące naruszeń”.

W praktyce, Twitter, Facebook i Instagram, jak wspomniano powyżej, nie rejestrują logów adresu IP używanego podczas posta, więc jeśli powiedzieć, że “logi z czasu logowania nie są logami dotyczącymi naruszeń”, krok 3, czyli ujawnienie adresu i nazwiska, staje się niemożliwe, i niezależnie od tego, jak nielegalny jest post, nie można zidentyfikować sprawcy.

Czy sądy zezwalają na ujawnienie adresu i nazwiska zależy od przypadku

Każdy sąd dokonuje niezależnej oceny

Podsumowując na początku, w tej kwestii, Sąd Apelacyjny w Tokio i Sąd Apelacyjny ds. Własności Intelektualnej wydają różne (jak można odczytać) wyroki.

Ogólnie rzecz biorąc, w sądzie, na przykład, w sprawie pewnej kwestii, Sąd Okręgowy w Tokio i Sąd Okręgowy w Osace mogą wydać różne wyroki. Sędziowie dokonują niezależnej oceny danej kwestii, więc możliwe jest, że wyroki będą się różnić. W takim przypadku, gdy sprawa przechodzi do drugiej i trzeciej instancji, ostatecznie Sąd Najwyższy wyraża swoje stanowisko, które staje się “precedensem”.

Sądy zazwyczaj podążają za wyrokami sądów, które są bezpośrednio wyżej od nich. Dlatego na przykład, Sąd Okręgowy w Tokio podąża za wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Tokio, a wszystkie sądy, z wyjątkiem Sądu Najwyższego, podążają za wyrokiem Sądu Najwyższego. W ten sposób wyrok Sądu Najwyższego staje się faktycznie regułą, której przestrzegają wszystkie późniejsze sądy, stając się “precedensem”.

Obsługa zwykłych spraw i spraw związanych z własnością intelektualną

Sprawy związane z własnością intelektualną są rozpatrywane przez specjalistyczne działy i sądy apelacyjne.

Co więcej, w przypadku sądów w Tokio, mówiąc ogólnie, mamy do czynienia z dwoma głównymi ścieżkami:

  • W przypadku zwykłych spraw: Sąd Okręgowy w Tokio (dział zajmujący się zwykłymi sprawami) → Sąd Apelacyjny w Tokio → Sąd Najwyższy
  • W przypadku spraw dotyczących praw własności intelektualnej: Dział Praw Własności Intelektualnej Sądu Okręgowego w Tokio → Sąd Apelacyjny ds. Własności Intelektualnej → Sąd Najwyższy

W ten sposób, zwykłe sprawy i sprawy dotyczące praw własności intelektualnej są rozpatrywane przez różne sądy apelacyjne, nawet na etapie drugiej instancji. A w rezultacie,

Nawet w tych samych sądach w Tokio, Sąd Apelacyjny w Tokio i Sąd Apelacyjny ds. Własności Intelektualnej mogą wydać różne wyroki, a w takim przypadku, nawet na etapie pierwszej instancji, dział zajmujący się zwykłymi sprawami i dział ds. własności intelektualnej mogą wydać różne wyroki

To jest zjawisko, które może się zdarzyć.

…i tak, rozmowa jest skomplikowana, więc niestety musiałem zacząć od długiego wprowadzenia, ale w kwestii “adresu IP podczas logowania”, Sąd Apelacyjny w Tokio i Sąd Apelacyjny ds. Własności Intelektualnej wydali następujące wyroki.

Sąd Apelacyjny w Tokio potwierdził konieczność ujawnienia danych personalnych

Przypadek “podszycia się” z 2017 roku (rok 29 ery Heisei)

Sąd Apelacyjny w Tokio wydał następujący wyrok w sprawie tzw. “podszycia się” na Twitterze, naruszenia praw do nazwiska i praw do wizerunku:

① Mechanizm Twittera polega na logowaniu do ustawionego konta (wysyłanie informacji o logowaniu) i publikowaniu postów w zalogowanym stanie (wysyłanie naruszających informacji) (całość argumentacji), a wysyłanie informacji o logowaniu jest niezbędne do wysyłania naruszających informacji, ② Artykuł 4 ustęp 1 nie określa “informacji o nadawcy naruszających informacji”, ale raczej “informacji o nadawcy związanych z naruszeniem praw”, co jest nieco szersze, i zgodnie z tym, nie tylko informacje o nadawcy, które można zrozumieć z samych naruszających informacji, ale także informacje o nadawcy, które można zrozumieć w związku z naruszającymi informacjami, mogą być ujawnione. W świetle tego, informacje o nadawcy, które są zrozumiane podczas wysyłania informacji o logowaniu, mogą być uznane za “informacje o nadawcy związane z naruszeniem praw” określone w artykule 4 ustęp 1.

Sąd Apelacyjny w Tokio, 2017 rok (rok 29 ery Heisei), numer sprawy (Ne) 5572

Może to być nieco trudne do zrozumienia, ale chodzi o to, że:

  • Ze względu na mechanizm Twittera, nie można publikować postów bez logowania
  • Według treści prawa, nie jest ograniczone tylko do “czasu publikacji”, a “związane z naruszeniem” jest nieco szerszym określeniem

Stąd wynika, że nawet w przypadkach, gdy ujawnione są tylko adresy IP podczas logowania, dostawca powinien ujawnić dane personalne, co jest treścią tego wyroku.

Szczegółowe wyjaśnienie, dlaczego tzw. “podszycie się” jest nielegalne, można znaleźć w poniższym artykule.

https://monolith.law/reputation/spoofing-dentityright[ja]

O możliwości rozbieżności między osobą logującą się a osobą publikującą posty

Oczywiście, w teorii istnieje możliwość, że osoba logująca się i osoba publikująca posty to nie ta sama osoba. W związku z tym problemem, ten sam wyrok stwierdza:

Adresy IP, które posiada pozwany, są tylko częścią adresów IP i znaczników czasu zalogowania na konto, a oprócz adresów IP, istnieje znaczna liczba adresów IP i znaczników czasu zalogowania na konto. Jednakże, ogólnie rzecz biorąc, nie jest rzadkością, że ta sama osoba loguje się na to samo konto przez ponad rok, mimo że ma przydzielone adresy IP od wielu dostawców. Ponieważ, jak wspomniano powyżej, mechanizm Twittera polega na logowaniu do ustawionego konta (wysyłanie informacji o logowaniu) i publikowaniu postów w zalogowanym stanie (wysyłanie naruszających informacji), niezależnie od czasowej kolejności, jest wysokie prawdopodobieństwo, że osoba logująca się i osoba publikująca posty to ta sama osoba. Z drugiej strony, nie ma żadnych okoliczności, które mogłyby zakłócić tę tożsamość, takie jak to, że konto jest używane przez wiele osób, takich jak korporacje do celów biznesowych, że użytkownik konta został zmieniony, itp.

Sąd Apelacyjny w Tokio, 2017 rok (rok 29 ery Heisei), numer sprawy (Ne) 5572

Podsumowując, mówi się, że:

  • Nawet jeśli dane konto jest logowane z różnych adresów IP dostawców, nie jest rzadkością, że ta sama osoba korzysta z wielu linii (na przykład linia domowa, linia firmowa, linia smartfona, linia hotelu podczas podróży itp.)
  • Nie wydaje się, że istnieją okoliczności, które należałoby rozważyć, takie jak to, że konto jest używane do celów biznesowych przez korporacje, że użytkownik konta został zmieniony, itp.

W związku z powyższym, nie należy zaprzeczać ujawnieniu na podstawie takiej abstrakcyjnej możliwości.

Sąd Najwyższy ds. Własności Intelektualnej odmówił ujawnienia adresu i nazwiska

Sąd Najwyższy ds. Własności Intelektualnej również wydał wyrok w podobnej sprawie.

Przypadek nieautoryzowanego publikowania zdjęć z 2016 roku (rok Heisei 28)

W odpowiedzi na to, Sąd Najwyższy ds. Własności Intelektualnej wydał następujący wyrok w sprawie nieautoryzowanego publikowania zdjęć (naruszenie praw autorskich) na Instagramie:

Artykuł 4 ustęp 1 Japońskiej Ustawy o Ograniczeniu Odpowiedzialności Dostawców (Provider Liability Limitation Act) stanowi (pomijając)…, że “adres IP związany z naruszeniem” w rozporządzeniu nr 4 nie obejmuje tych, które nie mają związku z transmisją takich informacji naruszających, a także, że nieodpowiednie znaczniki czasu nie są uznawane za “datę i godzinę wysłania informacji naruszających” w rozporządzeniu nr 7.

Sąd Najwyższy ds. Własności Intelektualnej, 2016 rok (rok Heisei 28), numer sprawy (Ne) 10101

W skrócie, “związane z naruszeniem” oznacza “w momencie nielegalnego postu”, a więc nie można zezwolić na ujawnienie adresu i nazwiska na podstawie adresu IP używanego podczas logowania.

Czy wniosek o “niemożność ujawnienia adresu i nazwiska” jest niesprawiedliwy?

Jednak w praktyce, jeśli taki wyrok zostanie wydany, usługi, które nie przechowują logów adresów IP podczas publikowania, czyli Twitter, Facebook i Instagram, dojdą do wniosku, że ujawnienie adresu i nazwiska jest niemożliwe. Strona powodowa twierdziła tak w tej sprawie, ale Sąd Najwyższy ds. Własności Intelektualnej stwierdził co następuje:

(Prawo) jest regulacją ustanowioną w celu zrównoważenia prawa i korzyści nadawcy, takie jak prywatność, wolność wypowiedzi, tajemnica korespondencji, z korzyściami z odzyskania szkód, takimi jak zatrzymanie i odszkodowanie dla osób, które miały naruszone swoje prawa. Ustawa o Ograniczeniu Odpowiedzialności Dostawców uznaje prawo do żądania ujawnienia informacji o nadawcy w tym zakresie. A także, (pomijając)… wśród tych, które są uznawane za prawo do żądania ujawnienia w Ustawie o Ograniczeniu Odpowiedzialności Dostawców i rozporządzeniu, adres IP ostatniego logowania i odpowiadający mu znacznik czasu nie są uwzględnione. Nawet biorąc pod uwagę postanowienia konstytucji, które twierdzi apelant, i ich cel, nie można uznać, że apelant ma prawo do żądania ujawnienia informacji o nadawcy, które nie są określone w prawie. Dlatego argument apelanta jest nieodpowiedni i ogranicza się do dyskusji legislacyjnej.

Sąd Najwyższy ds. Własności Intelektualnej, 2016 rok (rok Heisei 28), numer sprawy (Ne) 10101

Podsumowując,

  • Osoby publikujące na Twitterze, Facebooku, Instagramie itp. mają prawa i korzyści, takie jak prywatność, wolność wypowiedzi, tajemnica korespondencji
  • Ofiary naruszenia praw mają również korzyści z odzyskania szkód, takie jak żądanie usunięcia i odszkodowania

W związku z tym, prawo do żądania ujawnienia informacji o nadawcy na podstawie Ustawy o Ograniczeniu Odpowiedzialności Dostawców zostało ustanowione w celu zrównoważenia tych dwóch, a dyskusja o zmianie prawa jest jednostronna, “nawet jeśli prawo jest zniekształcone, ujawnienie jest dozwolone” nie jest możliwe.

Choć może to być niejasne, nawet jeśli “ujawnienie adresu i nazwiska nie jest dozwolone”, naruszenie praw autorskich jest oczywiście nielegalne. Dlatego możliwe jest żądanie usunięcia.

https://monolith.law/reputation/copyright-infringement-on-instagram[ja]

Brak wyroku Sądu Najwyższego, a w najnowszych sprawach opinie są podzielone

W kwestii tego problemu, Sąd Najwyższy jeszcze nie wydał wyroku. Jak wspomniano powyżej, w stosunkowo niedawnym okresie, w latach 2016 i 2017 (Heisei 28, 29), Sąd Apelacyjny w Tokio i Sąd Apelacyjny ds. Własności Intelektualnej wydali różne (jak można odczytać) wyroki, dlatego od 2018 roku (Heisei 30) wyroki są podzielone nawet na pierwszym etapie procesu.

Przedstawiamy najnowsze przykłady orzeczeń.

W 2018 roku w Osace wyrok zezwalał na ujawnienie

Generalnie, gdy firmy i różne organizacje posiadają konto na Twitterze i korzystają z niego do publikowania artykułów na temat swojej działalności, można łatwo przewidzieć, że wielu członków tej organizacji lub grupy publikuje z tego samego konta, lub że wielu użytkowników loguje się jednocześnie na to samo konto. Jednakże, trudno jest uznać, że konto w tej sprawie jest posiadane lub używane przez jakąkolwiek grupę lub organizację (na podstawie nazwy konta lub nazwy użytkownika). Ponadto, biorąc pod uwagę ciągłość treści postów, które są problemem w tej sprawie, trudno jest sądzić, że te posty zostały opublikowane przez różne osoby. Nie ma żadnych konkretnych okoliczności, które sugerowałyby, że wiele osób korzystało wspólnie z tego konta do publikowania postów, lub że wiele osób logowało się jednocześnie na to konto.

Sąd Okręgowy w Osace, 2018 (Wa) nr 1917

Sąd Okręgowy w Osace, jak powyżej, stwierdził, że “jeśli konto wydaje się być używane przez tę samą osobę, adres IP podczas logowania powinien być ujawniony, nawet jeśli jest to adres i nazwisko”.

W 2020 roku Sąd Okręgowy w Tokio nie zezwolił na ujawnienie

Treść (prawa) jest jasna z punktu widzenia jej sensu, że dotyczy informacji o samym sprawcy naruszenia (pomijając)… Ponadto, biorąc pod uwagę, że ujawnienie danych osobowych, takich jak adres i nazwisko, dotyczących adresu IP osób innych niż te, które dokonały postów w tej sprawie, mogłoby nieuzasadnienie naruszyć ich tajemnicę komunikacyjną i prywatność, trudno jest bezpośrednio wywnioskować powyższą interpretację z konieczności zapewnienia możliwości skorzystania z prawnej ochrony ofiary, przekraczając sens treści przepisu.

Sąd Okręgowy w Tokio, 2019 (Wa) nr 14446

Wydział Własności Intelektualnej Sądu Okręgowego w Tokio, w sprawie nieautoryzowanego publikowania zdjęć na Instagramie (naruszenie praw autorskich), jak powyżej, nie dokonał oceny, “czy konto wydaje się być używane przez tę samą osobę”, ale priorytetowo traktuje treść przepisu prawa.

Przynajmniej w sądach w Tokio,

  • Wydział Cywilny, poza Wydziałem Własności Intelektualnej, nie jest zawsze związany treścią prawa, ale rozważa możliwość ujawnienia adresu i nazwiska, nawet jeśli jest to adres IP podczas logowania
  • Wydział Własności Intelektualnej priorytetowo traktuje treść prawa i rozważa nieujawnianie adresu i nazwiska w przypadku adresu IP podczas logowania

Można powiedzieć, że istnieje taka tendencja.

Podsumowanie

Stan nieokreśloności jest wyraźnie niesprawiedliwy

Jeśli ten wyrok zostanie utrzymany, w przypadku usług takich jak Twitter, Facebook, Instagram, które nie przechowują logów adresów IP podczas publikowania, a jedynie logują adresy IP podczas logowania, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie będą mogły uzyskać ujawnienia imienia i adresu w Wydziale Własności Intelektualnej Sądu Okręgowego w Tokio lub w Sądzie Apelacyjnym ds. Własności Intelektualnej. Co więcej, w tej kwestii, Sąd Najwyższy nie przyjął jeszcze żadnej apelacji, więc nie jest jasne, kiedy będzie można zwrócić się o jego decyzję.

W przypadku Twittera, Facebooka i Instagramu, niezależnie od tego, jak bardzo naruszane są prawa autorskie (i prawa własności intelektualnej), wniosek o identyfikację autora postu jest wyraźnie niesprawiedliwy. Ten artykuł nie ma na celu promowania naruszeń praw autorskich na tych stronach, ale jako kancelaria prawna, która zajmuje się wieloma takimi sprawami, musimy stwierdzić, że nie ma jasnej odpowiedzi na pytanie, jak dokonać identyfikacji sprawcy naruszenia praw autorskich (itp.) na Twitterze, Facebooku i Instagramie.

Na razie, abstrakcyjnie rzecz biorąc, istnieją następujące możliwości:

Możliwość postępowania karnego

Jeśli można uzyskać ujawnienie adresu IP podczas logowania, dostawca jest zidentyfikowany, więc wydaje się, że istnieje możliwość zgłoszenia naruszenia praw autorskich i poproszenia policji o przeprowadzenie śledztwa wobec tego dostawcy. Powyższa “Japońska Ustawa o ograniczeniu odpowiedzialności dostawców” jest przede wszystkim środkiem cywilnym do uzyskania ujawnienia imienia i adresu od dostawcy, a policja może żądać ujawnienia logów od dostawcy na podstawie swojego prawa do śledztwa.

Jednakże,

  • do jakiego stopnia japońska policja na poważnie prowadzi śledztwo w sprawach naruszenia praw autorskich
  • nawet na poziomie cywilnym, jeśli stwierdza się, że “nie można powiedzieć, że osoba, która się zalogowała, jest tą samą osobą, która opublikowała post”, istnieje możliwość, że ten sam osąd zostanie wydany w procesie karnym (w wyniku czego policja może być skłonna unikać zajmowania się sprawą lub prowadzenia śledztwa)

istnieją takie obawy.

Możliwość zmiany prawa

Obecna “Japońska Ustawa o ograniczeniu odpowiedzialności dostawców” jest

  • z zasady, nie ma prawa do żądania ujawnienia informacji o sprawcy ofiary na podstawie konstytucji lub prawa cywilnego
  • “Japońska Ustawa o ograniczeniu odpowiedzialności dostawców” jest wyjątkiem od powyższej zasady i wyjątkowo zezwala na ujawnienie w “pewnych przypadkach”

ustawą stworzoną w tej strukturze, a problem polega na tym, że “pewne przypadki” są zbyt ograniczone. Zmiana prawa jest najbardziej fundamentalnym rozwiązaniem, ale zmiana prawa nie jest prosta w praktyce.

Managing Attorney: Toki Kawase

The Editor in Chief: Managing Attorney: Toki Kawase

An expert in IT-related legal affairs in Japan who established MONOLITH LAW OFFICE and serves as its managing attorney. Formerly an IT engineer, he has been involved in the management of IT companies. Served as legal counsel to more than 100 companies, ranging from top-tier organizations to seed-stage Startups.

Wróć do góry