MONOLITH LAW OFFICE+81-3-6262-3248Dni powszednie 10:00-18:00 JST [English Only]

MONOLITH LAW MAGAZINE

Internet

Niekończące się pożary w sieci - przedstawiamy kluczowe punkty strategii i przykłady

Internet

Niekończące się pożary w sieci - przedstawiamy kluczowe punkty strategii i przykłady

“Netowe zapalenie” to stan, w którym “zniesławienia gromadzą się w Internecie na określony cel do tego stopnia, że nie można ich już kontrolować” lub “stan, w którym wiele blogów i forów dyskusyjnych krytykuje wynik dyskusji na określony temat”.

Liczba przypadków zapalenia w sieci gwałtownie wzrosła od momentu rozpowszechnienia się mediów społecznościowych w 2011 roku (rok 2011 według kalendarza gregoriańskiego), a obecnie około 100 osób i firm miesięcznie staje się celem zapalenia w sieci. W tym miejscu omówimy ogólny zarys i przykłady zapalenia w sieci.

Media w kontekście eskalacji konfliktów

Analizując media, w których dochodzi do eskalacji konfliktów w sieci, zauważamy, że od 2008 roku (Rok Heisei 20) udział Twittera gwałtownie rośnie, a od 2011 roku (Rok Heisei 23), kiedy osiągnął około połowę, utrzymuje się na stałym poziomie.

Twitter, ze względu na limit 140 znaków, często prowadzi do wymiany ostrych słów zawierających ostateczne wnioski, co jest charakterystyczne dla sytuacji, które łatwo prowadzą do konfliktów.

Z drugiej strony, choć liczba przypadków eskalacji konfliktów na Instagramie, który tradycyjnie uważany jest za “medium odporny na eskalację konfliktów”, rośnie, jednym z czynników jest funkcja “Story” na Instagramie.

Sam Instagram różni się od Twittera tym, że skupia się na komunikacji zamkniętej i nie ma dużej siły rozpowszechniania. Jednakże, przypadki, w których osoby publikują nieodpowiednie posty z myślą, że znikną po 24 godzinach, a następnie są one przenoszone na Twittera i rozpowszechniane, prowadząc do eskalacji konfliktów, stają się coraz częstsze.

https://monolith.law/reputation/instagram-flaming-countermeasures[ja]

Struktura eskalacji konfliktu w sieci

Internet jest pełen różnorodnych konfliktów, które wywołują burzę. Mimo że wydaje się, że przebieg i typ rozprzestrzeniania się różnią się, w rzeczywistości, wszystkie konflikty w sieci przechodzą prawie taki sam proces od powstania do eskalacji.

Pięć procesów eskalacji konfliktu w sieci

Eskalacja konfliktu w sieci przechodzi przez następujące pięć procesów:

Krok 1: Występuje incydent, który staje się przyczyną eskalacji konfliktu

Krok 2: Incydent jest publikowany na Twitterze, Instagramie, Facebooku, forach dyskusyjnych itp.

Krok 3: Opublikowane treści są rozpowszechniane na Twitterze i innych platformach

Krok 4: Przebieg i rozprzestrzenianie się tematu są publikowane na “stronach zbiorczych” i “wiadomościach internetowych”

Krok 5: Temat jest poruszany w mediach masowych i staje się znany dla ogółu społeczeństwa

Początkowo krytyka pojawia się na platformach społecznościowych i zaczyna się rozprzestrzeniać. Na tym etapie jest to tylko udostępnianie na platformach społecznościowych i zasięg jest ograniczony.

Jednakże, gdy incydent jest poruszany w mediach internetowych i “rozprzestrzenia się”, a następnie jest poruszany w mediach masowych, staje się to dużym konfliktem w sieci.

Na “stronach zbiorczych” i mediach internetowych, które generują ponad 100 milionów odsłon miesięcznie, operatorzy tych stron zarabiają na reklamach proporcjonalnie do liczby osób, do których dociera informacja. Dlatego często piszą artykuły krytykujące podmioty z ekstremalnymi tytułami lub stronniczym punktem widzenia, aby zwiększyć liczbę odsłon, oczekując na eskalację konfliktu. Eskalacja konfliktu następuje, gdy są one poruszane przez nich.

Eskalacja konfliktu w sieci i media masowe

Co więcej, to media masowe, takie jak telewizja i gazety, powiększają i pogłębiają eskalację konfliktu w sieci.

Mimo że młodzi ludzie coraz bardziej odchodzą od telewizji i gazet z powodu wzrostu mediów internetowych, media masowe nadal mają ogromny wpływ na społeczeństwo i są uważane za wiarygodne źródło informacji.

Co więcej, ostatnio media masowe korzystają z tych stron zbiorczych i mediów internetowych jako taniego i łatwego sposobu zbierania informacji, i coraz częściej poruszają tematy związane z eskalacją konfliktu w sieci. Według badań, najczęstszym źródłem informacji o eskalacji konfliktu w sieci dla ogółu społeczeństwa są programy telewizyjne (58,8%), podczas gdy Twitter stanowił tylko 23,2%.

W związku z tym, mimo że eskalacja konfliktu w sieci jest zjawiskiem internetowym, można powiedzieć, że to media masowe są tymi, które najbardziej je rozpowszechniają.

Co więcej, jedną z ostatnich cech jest to, że eskalacja konfliktu w sieci jest przyspieszana przez interakcje w “przestrzeni medialnej”, gdzie rzeczy, które stały się znane ogółowi społeczeństwa przez media masowe, są ponownie rozpowszechniane w mediach internetowych.

Ludzie biorący udział w eskalacji konfliktu w sieci

Jacy ludzie i w jakiej liczbie biorą udział w takich eskalacjach konfliktu w sieci?

Liczba uczestników eskalacji konfliktu

Jak już pisaliśmy w innym artykule na naszej stronie, wyniki są zgodne w tym, że uczestnicy eskalacji konfliktu stanowią zaledwie kilka procent użytkowników internetu.

Według badania z 2016 roku, cytowanego w raporcie “Wpływ cyfryzacji na styl życia i pracę” (marzec 2019) opracowanym przez “Biuro Polityki Komunikacji i Informacji, Departament Ekonomii Komunikacji i Informacji” Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Komunikacji Japonii, szacuje się, że uczestnicy eskalacji konfliktu stanowią mniej niż 0,5% użytkowników internetu, a w przypadku pojedynczych incydentów liczba ta wynosi kilka tysięcy osób.

Większość z nich po prostu komentuje samodzielnie, a liczba uczestników eskalacji konfliktu, którzy atakują bezpośrednio stronę i zmuszają do zamknięcia konta, wynosi od kilku do kilkudziesięciu osób.

https://monolith.law/reputation/company-flaming-correspondence[ja]

Uczestnicy eskalacji konfliktu a opinia publiczna w sieci

Istnieją również wyniki badań wskazujące, że głosy nielicznych uczestników eskalacji konfliktu kształtują “opinię publiczną w sieci”.

W innym badaniu przeprowadzonym w 2016 roku, 66% aktywnych uczestników eskalacji konfliktu brało udział w niej nie więcej niż trzy razy w ciągu roku, podczas gdy 10% osób brało udział w niej prawie co miesiąc, czyli więcej niż 11 razy w ciągu roku. Patrząc na liczbę wpisów na jedną eskalację konfliktu, 69% osób napisało nie więcej niż trzy wpisy, podczas gdy 3% osób napisało więcej niż 51 wpisów.

W rezultacie, nawet jeśli dodamy wszystkie wpisy od uczestników eskalacji konfliktu, którzy napisali nie więcej niż trzy wpisy na jedną eskalację, nie dorównają one liczbie wpisów od unikalnych uczestników eskalacji konfliktu, którzy napisali więcej niż 51 wpisów na jedną eskalację. To pokazuje, że tylko nieliczni z tych, którzy stanowią zaledwie 0,5% uczestników eskalacji konfliktu, są głośni.

Liczba osób tworzących eskalację konfliktu

Tworzenie eskalacji konfliktu samemu jest dość trudne, ale jeśli jest nas trzech, możemy to zrobić łatwo. W przypadku małych i średnich przedsiębiorstw, sprawcami są zazwyczaj konkretne osoby. Eskalacje konfliktu tworzone na stronach agregujących treści mogą wydawać się tłumem nieokreślonych osób, ale kiedy składamy wniosek o ujawnienie informacji o nadawcy i identyfikujemy nadawcę, często okazuje się, że jest tylko trzech nadawców.

Na przykład, kiedy pisarka naukowa Kumiko Katase wspomniała na Twitterze o odpowiedzialności rządu za ujawnienie dokumentów publicznych dotyczących sprawy Moritomo i Kake, była długotrwale i uporczywie oczerniana, z zarzutami takimi jak “prostytuowała się w młodości, aby zdobyć stopień naukowy” i “zmuszała swoje dzieci do prostytucji”.

Mężczyzna w wieku 60 lat, który został oskarżony o zniesławienie na podstawie tych postów, stworzył setki kont, tzw. “konta jednorazowe”, i używał ich do ciągłego rozpowszechniania oszczerstw i dezinformacji. Takie przypadki są również dość powszechne.

Sytuacja anonimowości

W sytuacji, gdy wypowiedzi są anonimowe, poczucie odpowiedzialności maleje, brakuje troski o innych uczestników, a ludzie mówią, co im się podoba. W rezultacie, mimo że dyskusja staje się bardziej równa, motywacja do wyróżnienia się spośród innych prowadzi do dominacji radykalnych opinii, częstych ataków i obelg na innych. W takich okolicznościach, umiarkowane i spokojne opinie, takie jak “powinniśmy pomyśleć o tym bardziej spokojnie”, lub próby mediacji są ignorowane lub wyśmiewane jako niepasujące do atmosfery miejsca.

Anonimowość a opinia publiczna

Ekstremalne i radykalne wymiany opinii na internetowych forach mogą być oderwane od społeczeństwa jako całości. Nawet jeśli osoby piszące krytykę i zniesławienia w internecie stanowią tylko niewielką część użytkowników internetu, im silniejsze jest ich pragnienie wyrażenia swoich myśli, tym częściej piszą, zwiększając swoją obecność. W rezultacie, im bardziej radykalne opinie się rozprzestrzeniają, tym bardziej osoby o umiarkowanych poglądach się wycofują i powstrzymują od wyrażania swoich opinii.

Anonimowość a liczba autorów postów

Nie można zapominać, że w sytuacji anonimowości nie znamy rzeczywistej liczby nadawców, a więc istnieje ryzyko, że opinie mniejszości mogą być uznane za opinie większości.

Kiedy dochodzi do eskalacji konfliktu, osoba lub firma, która jest celem, może czuć, jakby była atakowana przez całe społeczeństwo. Media społecznościowe mogą być pełne zniesławień, a cały świat może wydawać się wrogiem. Jednak w rzeczywistości, osoby, które rzeczywiście zniesławiają, są w mniejszości, a co więcej, istnieje możliwość, że są to tylko nieliczni, którzy tworzą wiele kont i powtarzają zniesławienia. W skrajnych przypadkach może to być nawet tylko jedna osoba.

7 kwietnia 2020 roku (Rok 2 Reiwa), kiedy wydawało się, że obawy obywateli związane z nowym koronawirusem są największe, Asahi Shimbun poinformował, że hashtag “#TokyoEscape” jest szeroko rozpowszechniany. Artykuł mówił, że ludzie, którzy chcą opuścić Tokio i uciec na prowincję po ogłoszeniu stanu wyjątkowego z powodu gwałtownego wzrostu liczby zakażeń w Tokio, szeroko rozpowszechniają ten hashtag. Jednak okazało się później, że zanim oficjalny Twitter Asahi Shimbun rozpowszechnił ten artykuł, było tylko 28 postów i udostępnień. Jednak następnego dnia po publikacji artykułu było ponad 15 000 postów i udostępnień w ciągu jednego dnia.

Podsumowanie

Wirtualne ataki mogą przynieść nie tylko szkody psychiczne, ale także finansowe, takie jak spadek wartości akcji firmy czy zysków. Mogą również wpływać na życie osobiste, zatrudnienie, małżeństwo czy edukację jednostki, powodując poważne szkody.

Jednakże, osoby prowadzące takie ataki są zazwyczaj w mniejszości, a opinie przez nich formowane mogą znacznie odbiegać od ogólnie przyjętych w społeczeństwie. Oczywiście, nie oznacza to, że można je lekceważyć. Wręcz przeciwnie, ze względu na to, że są to działania mniejszości, konieczne jest szybkie, spokojne i zdecydowane działanie.

Zapraszamy do konsultacji z doświadczonymi prawnikami.

https://monolith.law/reputation/yahoo-real-time-search-google-alerts[ja]

Informacje o środkach zapobiegawczych w naszej kancelarii

Kancelaria prawna Monolis specjalizuje się w IT, zwłaszcza w aspektach prawnych związanych z Internetem.

W ostatnich latach, ignorowanie informacji o szkodliwych plotkach i zniesławieniach rozprzestrzenianych w sieci może prowadzić do poważnych szkód. Nasza kancelaria oferuje rozwiązania do zarządzania ryzykiem związanym z takimi sytuacjami. Szczegóły są opisane w poniższym artykule.

Managing Attorney: Toki Kawase

The Editor in Chief: Managing Attorney: Toki Kawase

An expert in IT-related legal affairs in Japan who established MONOLITH LAW OFFICE and serves as its managing attorney. Formerly an IT engineer, he has been involved in the management of IT companies. Served as legal counsel to more than 100 companies, ranging from top-tier organizations to seed-stage Startups.

Wróć do góry